WASZA SCENA MUZYCZNA

Esther Rose "My Favorite Mistakes" - recenzja

Na tej EP-ce z coverami wokalistka country sięga do korzeni swoich ulubionych mrocznych piosenek miłosnych, od Sheryl Crow, przez Nicka Lowe'a, po Hanka Williamsa.

Podczas miesięcznego otwarcia trasy koncertowej dla Nicka Lowe’a, wokalistka Esther Rose spędziła każdą noc oczarowana ambitnym „Blue on Blue” z 2019 roku. Jej przełomowy album z zeszłego roku, „You Made It This Far”, wywodzi się z uczuć miłości i samotności, podobnych do tych zawartych w jego utworze, a jego realizacja zainspirowała ją do ponownego wyobrażenia sobie tego utworu. Wkrótce potem Rose nagrała My Favorite Mistakes, czterościeżkową EP-kę z coverami Lowe, Sheryl Crow, Hanka Williamsa i Roya Orbisona. Rose udoskonala swoją tożsamość artystyczną, zamieniając utwory innych artystów i przenosi je na mapę, na której może odnaleźć swoją własną przestrzeń.

Na dwóch poprzednich albumach Rose zawróciła uwagę na siebie swoją przejmującą specyfiką grania na gitarze, interesującym wokalem  oraz nonszalancką szczerością. Piosenki na „My Favorite Mistakes” w naturalny sposób wpisują się w jej repertuar, być może dlatego, że te niszowe „hymny muzyki” były już osadzone w Rose w sposób, w jaki nasze ulubione piosenki ostatecznie łączą się z naszym DNA. W „Blue on Blue” jest odrobina uśmiechu do jej błyskotliwego rysopisu, co sugeruje, że jest to opowieść o złamaniu serca jak za dawnych czasów. To jest właśnie rzecz o nietuzinkowych tekstowo piosenkach miłosnych: „Możesz śpiewać swoje bebechy i być tak przerażająca i smutna, jak tylko chcesz”, Rose powiedziała Talkhouse’owi, „a potem po trzech minutach, skończysz i będziesz w porządku”!

EP-kę otwiera oszukańczo słoneczny utwór z bajecznym brzmieniem akordeonu „My Favorite Mistake”. Podczas gdy współcześni artyści indie rockowi „podają” Sheryl Crow najczęściej popowym tonem, Rose potwierdza swój status artystki country. Usuwając bluesowo-rockową produkcję oryginalnej wersji i przedstawiając w zamian jej folkowe korzenie, w wersji tekstowej utworu Rose przesuwa punkt ciężkości na partnera i odpowiada na pytanie: „jak utrzymać swoją wartość po zdradzie?”.

Dla kogoś, kto dorastał w punk rocku,  aranżacje niektórych coverów Rose będą powrotem do tych czasów, jednak ona, podaje punk rocka w modelu muzyki country. W „I Can’t Help It” (If I’m Still In Love With You), Rose oddaje ducha Williamsa w wiernym duecie z Lee Walkerem. Wystrzeliwuje w „Blue Bayou” Orbisona uzbrojona w gitarę akustyczną, której jałowa natura sprawia, że każda szeptana oktawa uderza mocno w uszy i zostaje z nami na długo. Rose nie przesadziła, kiedy nazwała siebie „lekkomyślną optymistką”. To unikalny urok „My Favorite Mistakes”! Są to piosenki na bolące serce, a Rose prezentuje nam muzyczny, ciepły kompres łagodzący ból!