Najwspanialsza Muzyka Filmowa - część 1.
Muzyka w filmie jest tak ważna dla widza, jak woda dla ryby. Wrażenia muzyczne są równie istotne, jak te aktorskie. Dzięki muzyce, świat filmowy jest pełniejszy. Poznajcie pierwszą część zestawu utworów, które jako fani filmu i muzyki znać powinniście! Zapraszamy do lektury!
Tron: Legacy - 2010
Połączenie tradycyjnej orkiestrowej muzyki filmowej z elektronicznym brzmieniem francuskiego elektronicznego duetu Daft Punk sprawia, że uzyskujemy efekt „wow”. Z pomocą amerykańskiego kompozytora, aranżera i producenta Josepha Trapanese, Daft Punk złożył godny hołd oryginalnemu dziełu Wendy Carlos’ z 1982 roku.
Sorcerer - 1984
Wiecznie płodny zespół Tangerine Dream może pochwalić się bardzo rozbudowanymi kompozycjami, tworzonymi na potrzeby filmów, prawie tak długimi, jak dyskografia ich albumów, a Sorcerer był ich pierwszym. Wydany w 1977 roku utwór, jest nasączony charakterystycznym brzmieniem syntezatorów, które stały się znakiem rozpoznawczym horroru w latach 80-tych, i pozostaje ważną inspiracją dla dzisiejszych, ścieżek dźwiękowych, które możecie usłyszeć między innymi w serialu „Stranger Things”.
Jurassic Park - 1993
Wspólne dzieło Johna Williamsa i Stevena Spielberga ma wszystkie cechy charakterystyczne dla klasycznej partytury Williamsa: strzeliste smyczki, dramatyczne instrumenty dęte i dziecięce poczucie zdziwienia, które jest nieodłącznie związane z tym, co w swej istocie jest fantastyczną opowieścią muzyczną. Williams napisał swoje dramatyczne partytury, dopasowując się do złowieszczego tonu niebezpieczeństwa, które czai się w parku. Zaledwie kilkoma nutami stworzył muzyczną sygnaturę Jurassic Park, która oddaje nadzieję, przeciwności losu i wielką przygodę w jednym temacie muzycznym.
Goldfinger - 1964
Swoją pracą nad filmami Jamesa Bonda kompozytor John Barry stworzył „słownictwo” muzyczne, które na zawsze będzie synonimem 007. Swoją klasę i kunszt, Barry potwierdził charakterystycznym brzmieniem w głównym temacie dla Goldfinger.
Vertigo - 1958
Ta muzyka, to „serce” muzyki filmowej z okresu lat 50′ ubiegłego wieku. To genialny utwór muzyczny sam w sobie. Hitchcock i Bernard Herrmann byli stałymi współpracownikami i była to jedna z ich najlepszych ścieżek dźwiękowych.
Titanic - 1997
Partytura Jamesa Hornera jest wszystkim, czym jest ten film. Ta muzyka jest tak przestrzenna! Unosi się na wodzie. Rozbija się. Wznosi się. Zamarza na śmierć w środku oceanu. James Horner i James Cameron to mistrzowie w swoim fachu, którzy razem stworzyli arcydzieło!
The Social Network - 2010
Tak to wątpliwe, jak może udać się pomysł na „film o Facebooku”, trudno sobie wyobrazić muzykę, która będzie pasować do sceny o kradzieży technologii czy brandingu bez przerażających (i nagrodzonych Oscarem) tonów, za które odpowiadają Nine Inch Nails, Trent Reznor i Atticus Ross. Dzięki swojej muzyce, dostarczyli oni do opowieści Davida Finchera dodatkowego smaku.
Taxi Driver - 1976
Trudno byłoby znaleźć dzieło sztuki, które lepiej ucieleśniałoby rozczarowanie i upadek moralny Nowego Jorku z lat 70. niż przełomowy film Martina Scorsese i towarzysząca mu muzyka Bernarda Herrmanna. Usłyszycie orkiestrę, która była typową dla tej epoki. Herrmann wykorzystał paletę dysonansowych dźwięków i instrumentów, które pozostawiły „ślad” w widzach na długo.
Doctor Zhivago - 1965
Ten film może nie spodobać się publiczności przyzwyczajonej do szybkich historii i łatwo przyswajalnych fabuł, ale nawiedzająca, wspaniała partytura Davida Leana i Maurice’a Jarre’a pozostanie z Tobą i przywiezie Cię z powrotem pragnącego więcej i więcej, tego niesamowitego klasycznego dzieła sztuki.
Mad Max: Fury Road - 2015
Trudno znaleźć współczesne partytury filmowe, które nie czują się powtarzalne. George Miller wiedział, co robi, kiedy zatrudnił holenderskiego multiinstrumentalistę i kompozytora Toma Holkenborga, który był bliskim współpracownikiem Hansa Zimmera. Wciągająca i porywająca muzyka Holkenborga sprowadza się do dźwiękowego ataku, który idealnie pasuje do chaotycznego świata serii Mad Max.