Artysta wielokulturowy, kolorowy. To stwierdzenie trafnie opisuje Vito Bambino (Mateusz Dopieralski). Urodzony w 1988 roku w Katowicach muzyk od lat mieszka w Niemczech (Leverkusen). Rodzice artysty swojego czasu wyjechali za lepszym życiem na „Zachód”. Muzyk określa siebie jako osobę wielokulturową i czuję się dumnym Europejczykiem. Nie łatwo jest pokazać siebie przez muzykę, zachowując w tym swoją autentyczność i prawdę.  Mateusz przekazuję przez najnowszy album swoje własne DNA. Możemy usłyszeć wpływy z trio Dopamina, które artysta tworzy wraz z  Piotrem Sibińskim i Amarem Ziembińskim. Muzyka Vito przywraca wspomnienia, zabiera nas do czasów dziecka wiszącego na trzepaku, do czasów beztroski z kuplami z podwórka, czasów wakacji. Jednocześnie artysta przypomina nam, że „lato nigdy się nie kończy!”. Jednak tuż za rogiem, czeka na nas dorosłe życie, pełne spraw i problemów. Na tym albumie, artysta stara się nie dotykać świata dorosłych i zatrzymać się w melancholii lat młodości. Jednak muzyk przypomina w treściach które nam przekazuje, że nie wszystkie marzenia uda się zrealizować za młodu. Dorosłe życie zabiera nam czas i przynosi wiele obowiązków, przez co droga do tych marzeń jest często trudna i kręta. Vito zaprasza nas do świata, w którym nie musimy mimo dorosłego życia rezygnować ze swoich „dziecięcych” marzeń. Autor podsuwa nam w swoim tekstach możliwości i perspektywy, które budują słuchacza i dają mu nadzieję. 

Na albumie znajdziecie więc piosenki „spowodowane” przez życie i o życiu. To utwory szczere i prawdziwe, o miłości, przyjaźni i radości.