SHABAKA & THE ANCESTORS - We Are Sent Here by the History - recenzja.
Co ma wspólnego saksofon tenorowy z karaibskim Barbadosem? Powie Wam o tym więcej osoba Shabaki Hutchingsa – angielskiego klarnecisty i saksofonisty, który swoje muzycznie korzenie posiada właśnie na Karaibach! To artysta wielu odcieni, który w jedyny i wyjątkowy sposób potrafi łączyć w swojej muzyce ciepły, freestylowy jazz z korzenną muzyką południowej i środkowej Afryki. Shabaka realizuje swoje muzyczne wizje w grupie The Ancestors, gdzie usłyszycie piękne brzmienia saksofonów (altowy i tenerowy), wibrafonu czy kontrabasu. Muzyk zabiera nas w świat muzyki innej i wyjątkowej!
Saksofon o brzmieniu Afryki!
Kiedy pierwszy raz „spotkałem” się z twórczością Shabaki (gdy występował z grupą Sons of Kemet) byłem pod ogromny wrażeniem wyrazistego i zadziornego brzmienia zespołu. W przypadku nowego projektu jest zdecydowanie delikatniej, bez „wybuchowych” wrażeń. Środki wyrazu muzycznego są bardziej ułożone, nienachalne, płynne, korzenne. Album „We Are Sent Here by the History” rozpoczyna utwór „They Who Must Die”, który od razu zabiera nas do Afryki! – kontynentu nieodkrytego i magicznego. Tak samo jest z muzyką. Wyobraźcie sobie żar słońca, który powoduje pot na skroni… Tak brzmi w muzyce saksofon Shabaki i takie wywołuje odczucia. To charakterystyczne brzmienie zostaje z nami przez cały album.
Plemienny klimat jazzowy?!
To płyta z muzyką rytualną, brzmienie instrumentów perkusyjnych powoduje, że grupa brzmi bardzo charakterystycznie i zdecydowanie w sposób „plemienny”. Saksofon w tej opowieści to głos przewodni, który przenosi nas na afrykańskie tereny i opowiada o życiu, które tam tętni. Ta muzyka jest dla wybrańców, osób, które szukają nowych wrażeń i inspiracji. Jednocześnie każdy słuchacz kochający jazz, znajdzie tu jego „wolność”! Utwory muzyków są szczere, prawdziwe i zawierają w sobie przekaz bardzo głęboki. Jak widać, tak wiele można „powiedzieć” tylko przez instrumenty.
Muzyczne - jazzowe "rozmowy" !
Dla fanów muzyki jazzowej ten album to pozycja obowiązkowa. To kompromis muzyczny pomiędzy muzyką afrykańską i jazzem! Rytm w utworach jest zmienny, krzyżuje się z jednoczesnym „śpiewem”, który potrafi zaskakiwać. Na wierzchu jest saksofonowy duet tenor+alt. Para uzupełnia się na scenie doskonale. Stroną odpowiedzialną za altową przestrzeń jest Mthunzi Mvubu – muzyk nadający łagodniejszy ton całości. Płyta „We Are Sent Here by the History” to ciągła rozmowa pomiędzy „solistami”, a pozostałym instrumentarium. Shabaka jest w swojej grze bardzo wyrazisty, jednak grając na klarnecie staje się bardziej stonowany, łagodniejszy, uzyskując cieplejsze brzmienie, niż na saksofonie. Podajemy Wam kilka utworów grupy, jako „wabik” byście chcieli sięgnąć po więcej! Polecamy! Wasza Scena Muzyczna.