Maja Nycz - to oryginalna 17-letnia wokalistka, którą cechuje ogromna pasja do muzyki!
Maja niedawno skończyła 17 lat. Jak sama przyznaje w rozmowie z nami: „Pasja do muzyki od zawsze była mi pisana, ze względu na moją bardzo muzykalną rodzinę”. Jednak nie od początku o tym wiedziała. Jako dziecko miała różne zainteresowania, jeździła konno, lubiła rysować i robić biżuterię. Przez chwilę chodziła na lekcje fletu i gitary, ale szybko uznała, że to nie dla niej, ponieważ nie lubiła ćwiczyć. Młoda wokalistka lubiła śpiewać, ale nie traktowała tego na poważnie. Pierwszy raz odważyła się wyjść na scenę i zaśpiewać w konkursie w szóstej klasie. Ku jej zaskoczeniu udało jej się zająć pierwsze miejsce, jednak w dalszym ciągu nie planowała szkolić się wokalnie. Zresztą nie miała na to wtedy czasu, ponieważ od czwartej klasy chodziła na zajęcia taneczne, które potrafiły zajmować jej wiele godzin tygodniowo. Maja nie widziała świata poza tańcem, nie myślała więc też o uczęszczaniu na żadne inne dodatkowe zajęcia. Niestety, gdy miała 14 lat, dopadła ją kontuzja kręgosłupa, przez którą nie mogła dalej doskonalić się w tańcu. Jak sama przyznaje: „Poczułam się strasznie zagubiona i nie wiedziałam co mam zrobić z ogromem wolnego czasu”. Na szczęście przypomniała sobie, że zawsze uwielbia śpiewać! 🙂 Poznajcie Maję Nycz – wokalistkę charakterystyczną i oryginalną!
Muzyczne podróże Mai!
Podróże kształcą, dzięki nim potrafimy lepiej poznać samych siebie, także muzycznie. Tak było w przypadku Mai. Pewnego dnia wyjechała z rodziną na wakacje na mazury. Ten wyjazd przyniósł „owoce”, w postaci poszukiwań artystycznych. Podczas wyjazdu wraz ze swoim bratem młoda wokalistka muzykowała i ćwiczyła różne piosenki. „Młody” grał na gitarze, ona śpiewała. On wtedy zaczynał swoją naukę gry na gitarze, ona miała już rok lekcji wokalnych pod okiem nauczyciela. Wszystkim dookoła bardzo podobało się to, co robią, więc postanowili nagrać to, co udało im się wspólnie stworzyć. Po powrocie do domu Maja odważyła się wstawić na Instagrama swój pierwszy w życiu cover. Dostała pełno miłych komentarzy od swoich zaskoczonych znajomych. To bardzo zmotywowało Maję do dalszego pokazywania swojej pasji w Internecie. Na początku pomagał jej brat, ponieważ nie była na tyle pewna siebie, żeby akompaniować sobie sama podczas nagrań. Dwa lata temu zapisała się również na lekcje pianina, które służą jej teraz jako tło do głosu w filmach. Z czasem wokalistka nauczyła się też grać na gitarze. Dzięki temu stała się samodzielna artystycznie.
Jej występy na scenie to głównie coroczne letnie i zimowe koncerty w szkole śpiewu, ale zdarzało jej się też śpiewać na lokalnych festynach. Po półtora roku trochę znudziło jej się śpiewanie coverów. Postanowiła, że zacznie tworzyć własną muzykę. W maju 2020 roku na platformach streamingowych pojawił się jej pierwszy oryginalny utwór. Nie stworzyła go we współpracy z własną wytwórnią, ale ze swoim kuzynem, który napisał i nagrał podkład do wymyślonego przez nią tekstu i melodii. Cała piosenka powstała w mini-studiu w jego pokoju. Do teraz, ukazały się już 4 piosenki Mai. Artystka nie zwalnia tempa i jest w trakcie tworzenia nowych utworów. Ostatnio zapisała się również do grupy musicalowej, w której mogła poznać magię związaną ze śpiewaniem w grupie. 17 lat to wiek, w którym młodzi ludzie muszą zacząć myśleć nad swoją przyszłością. Maja wie, że w życiu będzie towarzyszyć jej muzyka. Cieszymy się, że poszła tą drogą, dzięki czemu mogliśmy „odkryć” jej talent!
Wokalistka z otwartym sercem!
Wrażliwa, delikatna z emocjami w głosie. Tak w skrócie można opisać Maję. Do tego jej image, podkreślający jej naturalność. Jak sama śpiewa w jednym z utworów „ma w głowie ideały”. Za chwilę jednak trzeba dodać, że jednocześnie jest sobą. Współpracuje z wieloma muzykami, tworząc różne ciekawe kolabo. Świetnie słucha się utworu „michal.ly & kzu ft. Maja Nycz – ideały” z albumu „Wycieczka emocjoznawcza”. W innym świetle przedstawia się w duecie z Jacobem Nycz (kawałek „Nie dorosłaś”), gdzie piosenkarka śpiewa bardzo ważny tekst odnoszący się do problemów młodych ludzi (między innymi problemu alkoholizmu). To ciekawe, że tak młoda osoba podejmuje się już tak poważnych tekstowo tematów w wykonywanych utworach. Głos wokalistki jest z pewnością charakterystyczny w obu tych piosenkach, momentami przyjemnie manieryczny, przez co o nim pamiętamy. Maja zwraca na siebie uwagę swoją barwą głosu, emocjami i tym o czym opowiada w swoich piosenkach.
Maja to wrażliwa dusza artystyczna!
Muzyka, którą wykonuje Maja nie jest wesoła, przyziemna. Jest za to wrażliwa, smutna, „dotyka” treścią. Nie mamy wątpliwości, że ten głos usłyszycie jeszcze nie raz w różnych kolaboracjach artystycznych. Barwa głosu Mai świetnie sprawdzi się w duetach z artystami gatunków rap, hip-hop, trap. Wokalistka da sobie radę na scenie także sama, bo jest samodzielna. Potrafi zbudować atmosferę podczas śpiewania i chce się jej słuchać. To taka smutniejsza wersja Sanah, bardziej alternatywna. Wydaje się także, ze Maja mimo młodego wieku dużo w życiu doświadczyła, dzięki temu lepiej potrafi przekazać emocje w śpiewaniu. Często porusza tematy trudne, które umiejętnie prezentuje, w swój własny artystyczny sposób.
Wyrazistość!
Często, gdy piszę na portalu waszascenamuzyczna.pl artykuły o młodych artystach zwracam uwagę na ich wyrazistość. Mai jej nie brakuje. Już w młodym wieku zbudowała w sobie „osobę poważną”, przez co rozumiem – mądrą. Wielu dojrzałych artystów, błądzi we mgle, nie wie co, chce osiągnąć. Maja jest już teraz pewna siebie. Jednocześnie zachowuje naturalne piękno swojego głosu i młodzieńczość. Jej głos delikatnie drży, często jest na granicy smutku i rozpaczy, bardzo melancholijny i czuły. Gdybyśmy jej nie widzieli, a tylko słuchali, nie moglibyśmy zasnąć, nie wiedząc, kim jest ta wykonawczyni. To właśnie ten przypadek. Intrygująca i obiecująca młoda wokalistka – to właśnie Maja!
Maja to także laureatka konkursu wokalnego Wasza Scena Muzyczna.
Uwielbiamy odkrywać talenty. Zwłaszcza młodych ludzi z pasją. Maję poznaliśmy dzięki jej zgłoszeniu do naszego konkursu wokalnego. Zaprezentowała nam swoją wersję piosenki „Be Alright” autorstwa Deana Lewisa. Jej wykonanie jest urocze i szczere. Słuchasz i wierzysz w to co słyszysz. Piękny poruszający głos i ta lekkość śpiewania! Sam Dean biłby brawo! Ogromne gratulacje! To była wielka przyjemność! 🙂 Posłuchajcie tego wykonania, koniecznie, a zostanie z Wami na dłużej! 🙂
Zapraszamy Was na social media młodej wokalistki!
Zapraszamy na oficjalny instagram Mai oraz na jej oficjalny kanał w serwisie YouTube! Życzymy wszystkiego najlepszego w dalszym rozwoju wokalnym i artystycznym! Kamil Koksa, Wasza Scena Muzyczna.