Obecnie zespół pracuje nad serią singli w klimacie i o tematyce wielkomiejskiej, czego pierwszym efektem jest wydana niedawno piosenka pt. „Miasto”. Do największych obecnych inspiracji duetu można zaliczyć, chociażby polską scenę alternatywną, co nie wyklucza poszukiwania natchnienia także w twórczości zagranicznej m.in. w klasyce, hip-hopie, czy wśród twórców muzyki pop. Mimo wszystko zespół tworzy w swoim, osobliwym stylu, wykorzystując przy tym potencjał dwóch głosów i różnych instrumentów. Przy współpracy z producentem Jarkiem Turbiarzem z zespołu Golden Life, planuje już wkrótce podzielić się nowymi utworami.
Poza silną warstwą emocjonalną muzyka duetu niesie za sobą bardzo wysoką jakość. Barwy głosów Jakuba i Vanessy świetnie ze sobą „współpracują”. Zarówno w piosenkach po angielsku, jak i po polsku. Ich siłą jest świeżość i energia. Moc tych utalentowanych twórców to ich prawdziwość w tworzeniu. Słychać, że to wokaliści świadomi, osłuchani. Konsekwencją tego jest oryginalność, jaką prezentują w swoim autorskim projekcie. Dawno nie słyszeliśmy tak uporządkowanych piosenek, spójnych i bardzo dobrze wyprodukowanych. Słuchając Misery Joy wiemy, że są gotowi. Gotowi na dużą karierę w naszej branży, także tą międzynarodową. Kryją w sobie przekaz, emocje, ducha korzennej, alternatywnej muzy połączonej w nowoczesnymi trendami. Na usta cisną się same plusy. Posłuchajcie sami, jacy są wyjątkowi w tym, jak i co podają nam na „muzycznym talerzu”.