Różanek - oryginalny artysta, który łamie schematy!
Różanek to aktor Teatru Polskiego w Szczecinie, songwriter, laureat nagród muzycznych i aktorskich. Liderował grupom Chorzy i Rykoszept, współtworzył z Piotrem Banachem Ludzi Miłych. Singlem „Pożary” wraca na scenę w nowej odsłonie.

Różanek stawia na słowo i płynący z niego przekaz.
Artysta traktuje warstwę muzyczną jako odrębną historię – niemniej istotną, choć przewrotnie opowiedzianą, innym językiem i środkami. Stawia na piosenki głębokie i bogate w treść, ale przy tym proste i uczciwe, przez co zdolne podobać się odbiorcom o przeróżnych gustach. Opierając słowa i dźwięki o rozwiązania nieoczywiste, stara się być na tyle otwarty i nienachalny, by nie popadać w pretensjonalny ton lub zbyt rozemocjonowaną formę. Mimo że to właśnie temat emocji, jak i komplikujących się bezustannie relacji na liniach człowiek-człowiek oraz człowiek-świat stanowić będą literacką klamrę całości będącego na etapie tworzenia się albumu.
Premiera "Pożarów".

Planowana płyta Różanka - pod roboczym tytułem MMXXIII - ukaże się na przełomie lutego i marca 2023 roku.
Nad produkcją płyty MMXXIII czuwa Borys Sawaszkiewicz, lider grupy Chango i współtwórca #ukrytedowiadomości. Nagrania powstają w Stobno Records. Czego możemy się spodziewać? Z pewnością niespodziewanego. Różanek to artysta bardzo otwarty, pomysłowy, niekonwencjonalny, odkrywczy. Nie często piszemy na łamach naszego portalu o twórcach tak doświadczonych, zbudowanych i charyzmatycznych. Z niecierpliwością czekamy na kolejne „kroki” Różanka na drodze muzycznej. Jego działalność artystyczna kojarzy mi się z ludźmi, których poznałem, organizując koncerty na świecie. Głównie z muzykami i wokalistami z USA, patrzącymi wielowymiarowo na postać człowieka i artysty. Mam tu na myśli jednostki chcące dokonać rzeczy wielkich w muzyce. Taki jest Różanek, posiada „narzędzia”, dzięki którym tworzy muzykę nietuzinkową, „bogatą” w brzmienia, świetnie wyprodukowaną.

To dopiero początek.
Czasami mam przeczucie, że jestem świadkiem narodzin czegoś wielkiego. Słuchając najnowszej piosenki Różanka – „Pożary” spotkała mnie taka sytuacja. Wszystko jest dopracowane. Ten gość wie, co chce zaprezentować i jakich środków przekazu do tego użyć. Wokal w piosence może skojarzyć się Wam z Igorem Herbutem (zwłaszcza z jego wczesnej fazy działalności). Słyszę tam jednak więcej miodu a innym razem pikanterii. To bardzo ciekawy wokal. Produkcja singla jest nowoczesna, smaczna, radiowa. Najbardziej jednak imponuje mi warstwa tekstowa. Jak śpiewa Różanek w piosence, tak również jako artysta: lubi biec pod prąd! Odnajdziecie w kawałku wiele odniesień do samych siebie, relacji międzyludzkich, przemijającego życia. To dzieło bliskie mi-poecie, angażujące, złożone, na wysokim poziomie emocjonalności. Brawo!
Koniecznie zajrzyjcie na oficjalny Fanpage artysty oraz zostawcie suba na jego kanale na YouTube. Warto!
