Muzycy w rozmowie z nami w następujący sposób wspominają początki założenia Inside Her: „Przygoda zaczęła się ponad 3 lata temu, skumaliśmy się po latach od kiedy graliśmy razem w bandzie metalowym i pod wpływem fali synthwave oraz innych tworów elektronicznego rocka uznaliśmy, że stworzymy coś eksperymentalnego w tym kierunku i połączymy to z muzyką metalową. Problem polegał na tym, że nikt nie wiedział jak się zabrać za tworzenie elektronicznych dźwięków, więc zaczęliśmy się uczyć. Raz szło to w lepszym, raz w gorszym kierunku, ale ostatecznie udało się uzyskać coś swojego, muzyczny balans, który zadowalał obie strony”.
Na początku tworzenia najważniejsze są systematyczność, praca w sali prób i ciągłe poszukiwanie. To właśnie tą drogą poszli Łukasz i Michał. W ten sposób powstały pierwsze frazy i fragmenty utworów, które chłopaki z Inside Her szlifowali i urozmaicali z każdym spotkaniem. Po 2 latach muzycy uznali, że czas nagrać swoje pomysły, ale chcieli dołożyć oprócz perkusji elektronicznej nieco „człowieka”. Tutaj pojawił się Jeremiasz Baum (obecnie Materia), z którym Michał i Łukasz mieli okazję współpracować już wcześniej. „Jeremiasz w krótkim czasie wywiązał się z zadania i nagrał świetne ślady bębnów. Pozostały miksy i master. Odezwał się do nas Artur Kisarewski, który sam wyszedł z inicjatywą i po pierwszych testowych miksach zdecydowaliśmy się na współpracę. W końcu udało się i na świat wyszedł singiel/klip do utworu “Moonlight” promujący EP: “It Starts With The Feet” – dodaje w rozmowie z nami Michał Kwolek-współzałożyciel grupy.